Wszystko o naszych pasjach :)
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Rejestracja Zaloguj

Ulubione cytaty ;)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rebeldeytwilight.fora.pl Strona Główna -> Książka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alcia
Administrator



Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:57, 11 Lip 2009 
Temat postu: Ulubione cytaty ;)

Wypisujcie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dagg




Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:31, 11 Lip 2009 
Temat postu:

" - I znów zmierzch - zamruczał pod nosem.
- Kolejny dzień dobiega końca. Choćby nie wiem jak był piękny, jego miejsce zajmie noc"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Waldorf
Beautiful Bitch



Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:38, 11 Lip 2009 
Temat postu:

- Chętna zakończyć swoje życie, nie zaznawszy dorosłości - szepnął, jakby do siebie. - Chętna uczynić z młodości zmierzch swego życia. Gotowa wyrzec się wszystkiego.

"Byłoby roztropniej, gdybyśmy nie zostali przyjaciółmi - wyjaśnił - Ale mam już dość zmuszania się do ignorowania Ciebie, Bello.

"Skoro i tak skończę w piekle, to mogę po drodze zaszaleć"

Dotknęłam jego twarzy.
- Pomyśl - odezwałam się - kocham cię bardziej niż wszystkie inne rzeczy na świecie razem wzięte. Czy to ci nie wystarcza?
- Wystarcza - odpowiedział z uśmiechem. - Starczy na wieczność. - I pochylił się, by raz jeszcze pocałować mnie w szyję

- Lew zakochał się w jagnięciu. - Głupie jagnię. - Lew masochista. '

– Boi się igły – mruknął Edward pod nosem, kręcąc głową. – Sadystyczny wampir, który chce ją zamęczyć na śmierć, prosi o spotkanie – nie ma sprawy, już leci, już jej nie ma. Ale gdy podłączyć ją do kroplówki..


"Byłam już absolutnie pewna kilku rzeczy. Po pierwsze, Edward pochodził z rodziny wampirów. Po drugie, dręczyło go pragnienie [...] by posmakować mojej krwi. Po trzecie wreszcie, byłam w tym wampirze bezwarunkowo i nieodwołalnie zakochana."


"Czyż nie jestem najdoskonalszym drapieżnikiem na świecie? Wszystko we mnie cię przyciąga, pociaga, kusi.. mój głos, moja twarz, nawet mój zapach! I po co to wszystko? (...) I tak mi nie uciekniesz.(...) I tak mnie nie pokonasz."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylii .
Wampirek ^^



Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mexico City / Forks / Wawa . ;D

PostWysłany: Sob 13:52, 11 Lip 2009 
Temat postu:

Aj uwielbiam te cytaty ! ;***

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dagg




Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:54, 11 Lip 2009 
Temat postu:

są boskie;) ajjć Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alcia
Administrator



Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:08, 11 Lip 2009 
Temat postu:

fajne ;d
ale nie pamietam rzadnych;d
zapisujecie je czy pamietacie ? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylii .
Wampirek ^^



Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mexico City / Forks / Wawa . ;D

PostWysłany: Nie 12:22, 12 Lip 2009 
Temat postu:

Ja otwieram książke i szukam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Waldorf
Beautiful Bitch



Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:08, 13 Lip 2009 
Temat postu:

ja mam pozapisywane Wink
z każdej ksiązki swoje ulubione <33


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylii .
Wampirek ^^



Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mexico City / Forks / Wawa . ;D

PostWysłany: Pon 20:15, 13 Lip 2009 
Temat postu:

`Zebrałam z balatu swoje rzeczy, zerwałam się i ruszyłam w stronę wyjścia. Zamierzałam wyjść z gracją godną tej dramatycznej sceny, ale oczywiście zaczepiłam butem o framugę i książki rozsypały mi się po podłodze.`

– Ile masz lat?
– Siedemnaście – odparł bez namysłu.
– I od jak dawna masz te siedemnaście lat?
Wargi Edwarda drgnęły. Patrzył przed siebie.
– Jakiś czas – przyznał w końcu.

`– Ciekawa jestem, w której równoległej rzeczywistości z własnej nieprzymuszonej woli poszłabym na bal absolwentów. Gdybyś nie był tysiąc razy ode mnie silniejszy, taki numer nie uszedłby ci na sucho.`

`
Nie przyciągasz wyłącznie wypadków – to nie dość szeroka definicja. Ty, Bello, przyciągasz wszelakie kłopoty.`


`Wielu ludzi wracało właśnie z pracy i ruch był spory. Wędrowałam nieznanymi ulicami, mając nadzieję, że zmierzam w kierunku centrum. Na nadziei się kończyło.`

`Nic z tego nie przypominało zbytnio znanych mi filmowych fabuł, a tylko w paru legendach, na przykład w hebrajskiej o Estrie czy w polskiej Very Happy o Upiorze, wspomniano w ogóle o piciu krwi.`


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kreska.
Wampir



Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk...

PostWysłany: Pią 14:57, 17 Lip 2009 
Temat postu:

„Oto miałam oddać życie za kogoś innego, za kogoś, kogo kochałam. To dobra śmierć, bez wątpienia. Szlachetny postępek. Coś znaczącego.”

„ - To Edward. Wiem, wygląda zabójczo, ale nie zawracaj nim sobie głowy. Nie chodzi na randki. Najwyraźniej - żachnęła się, rozżalona - żadna z miejscowych dziewczyn nie jest dla niego do-statecznie ładna.
Zaczęłam się zastanawiać, kiedy mógł odrzucić jej zaloty, i musiałam przygryźć wargę, żeby ukryć uśmiech. Edward siedział teraz odwrócony do nas bokiem, ale wydawało mi się, że ma uniesiony policzek, jakby też się właśnie uśmiechał.”

„Westchnęłam i wlepiłam wzrok w tablicę.
- Drażnię cię? - spytał. Wydawał się rozbawiony”

„- Nie ma krwi, nie ma żalu - powiedział, odsłaniając przy okazji swoje fantastyczne, śnieżnobiałe zęby.”

„ - Widzisz, Bello - odpowiedział cicho - czasami mam problem z porywczością. - Zacisnął usta i wyjrzał przez okno. - Tyl&not;ko napytałbym sobie biedy, gdybym dopadł tych... - Przerwał, że&not;by ponownie się opanować. - A przynajmniej to próbuję sobie wmówić.”

„ Zazwyczaj, kiedy masz złociste oczy, jesteś w lepszym humorze - zauważyłam, licząc na to, że zmiana tematu wyrwie go z przygnębienia. Zaskoczyłam go.”

„Śmierć była ci już pisana wcześniej - wyszeptał cicho, spuściwszy wzrok. - Gdy spotkaliśmy się po raz pierwszy.”

„- Usłyszałem ich myśli - jęknął, a na jego twarzy pojawił się grymas. - Zobaczyłem w jego myślach twoją twarz. - Przesłonił dłonią oczy. Wyjął ją spod stołu tak szybko, że zaskoczona aż od&not;skoczyłam.
- Było mi... bardzo... ciężko... - nawet nie wiesz jak - tak po prostu odjechać i... darować im życie. - Rękaw swetra tłumił jego słowa. - Mogłem ci pozwolić odjechać z koleżankami, ale bałem się, że zacznę ich szukać, gdy tylko zostanę sam.”

„Oczywiście nie mogę mieć pewności, ale można by to chyba przyrównać do żywienia się serkiem tofu i mlekiem sojowym - w żartach nazywamy siebie wegetarianami.”


„- Do jutra - westchnęłam.
- Wydaje ci się, że to wieczność?
Ponuro pokiwałam głową.”

„- Czyż nie jestem najdoskonalszym drapieżnikiem na świecie? Wszystko we mnie cię przyciąga, pociąga, kusi - mój głos, moja twarz, nawet mój zapach! I po co to wszystko? „

„I tak mi nie uciekniesz - zaśmiał się gorzko. […]- I tak mnie nie pokonasz - dokończył łagodniejszym tonem.”

„Usiłujesz powiedzieć, że jestem twoim ulubionym gatunkiem heroiny?”

„Gdyby na moich oczach polała się krew, nie potrafiłbym się opanować i pokazał swoją prawdziwą twarz.”

„- Bello, nie potrafiłbym żyć z myślą, że pomogłem ci zejść z tego świata. Nawet nie wiesz, jak mnie ta wizja prześladuje. - Spuścił oczy ze wstydem. - Twoje ciało, blade, zimne, nieruchome... Już nigdy miałbym nie zobaczyć twoich rumieńców i tego błysku intuicji w oczach, gdy domyślasz się prawdy… Nie, tego bym nie zniósł. - Spojrzał na mnie z twarzą wy&not;krzywioną bólem. - Jesteś teraz dla mnie najważniejsza. Jesteś najważniejszą rzeczą w całym moim życiu.”

„- A to dopiero - mruknął Edward. - Lew zakochał się w jagnięciu. - Spuściłam wzrok, drżąc z ekscytacji na dźwięk tego najcudowniejszego ze słów.
- Biedne, głupie jagnię - westchnęłam.
Chory na umyśle lew masochista.”


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rebeldeytwilight.fora.pl Strona Główna -> Książka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
MSHandwriting Theme Š Matt Sims 2004
phpBB  © 2001, 2004 phpBB Group
Regulamin